Jak dla mnie, to bezkonkurencyjne jest lato. Mam wtedy werwę do życia. Można grillować ze znajomymi, piknikować na świeżym powietrzu, zażywać kąpieli morskiej. Otwierają się nowe możliwości na spędzanie wolnego czasu i to jest olbrzymi plus.
A ja w przeciwieństwie do mojego przedmówcy najlepiej lubię zimę. Jest to związane z tym, że jestem fanem różnych sportów zimowych. Ale żeby nie było – latem oczywiście nie gardzę. Fajne w Polsce jest to, że są te 4 pory roku i każda niesie za sobą coś korzystnego.